Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Amerykański sen

15 października 2005 | Plus Minus | BĆ

MINIESEJ Amerykański sen Tylko naiwna władza zapomina, że masa, którą rządzi, jest jak ukryty w głębi żywy ogień.

Choć dopiero wróciłem znad Adriatyku, mój śródziemnomorski duch znowu się odzywa, domaga się, bym posiedział na piasku, nad wodą. Odnajdujemy więc z żoną jedno z tych miejsc, które powoli pojawiają się w stronach dalekich od przestrzeni morskich - coraz częstsze jest urządzanie sztucznych plaż, nawet na brzegach Szprewy. Są tu boiska do towarzyskich meczów siatkówki, małe piaszczyste polany z leżakami, jakby to było na Sycylii albo na wybrzeżu hiszpańskim. Są też wygodne stoły, przy których berlińczycy popijają piwo, zagryzając włoską bruscetą. Wieczór jest bardzo przyjemny, wrześniowy, wszystko w tych okolicach tiergarteńskich spokojne i miłe...

Nagle uprzytamniamy sobie, że na piasku zachodniego wybrzeża amerykańskiego trwa w tym samym czasie klimatyczne, społeczne i ludzkie piekło. Jak mogą istnieć równoległe światy, ten pogrążony w letargu i tamten pełen grozy, lęku, cierpienia? To tak, jakby nerwowy widz przeskakiwał z jednego kanału na drugi: tu transmitują mecz piłki nożnej, tam toczy się duszeszczipatielnyj romans meksykański, a gdzie indziej dziecko afrykańskie z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3663

Spis treści
Zamów abonament